Każdy styl ma przypisany pewien standard dekoracji okien. W surowym minimalizmie niemal zapomnieliśmy o zasłonach. W ich miejsce pozostawiano pustą przestrzeń lub montowano nowoczesne rolety, choć teraz coraz częściej wracamy do zasłon, których odcień nawiązuje do zastosowanych tekstyliów. Szare zasłony w poprzeczne paski czy jednokolorowe warianty idealnie scalą surowy minimalizm przestrzeni. We współczesnym lokum zasłona także może stanowić kontrast dla monochromatycznego wystroju.

W klasycznych trendach zasłony to priorytet! To tradycja, której nie można ominąć, dlatego obok parapetów pełnych doniczek z bujnymi sadzonkami, wieszamy szlachetne tkaniny. Ważne, by materiał doskonale pasował do stylizacji pokoju. Gdy zależy nam na elegancji i wyrafinowaniu, lepiej sięgnąć po cienkie półprzezroczyste zasłony spięte oryginalnymi klamrami lub specjalnymi agrafkami. W takim wnętrzu dobrze jest też zdecydować się na efektowne upięcia, które nadadzą aranżacji szyku.

Inaczej jest w stylizacjach prowansalskich i angielskich – tam okna zdobią pastelowe miękkie tkaniny, które często dekoruje subtelny wzór przedstawiający bujne pąki kwiatów czy inspirujące motywy. Wystarczy jeszcze tylko spiąć materiał stylową klamrą, by wnętrze nabrało romantycznego charakteru. Bez wątpienia, zasłony można potraktować jako główną ozdobę! Taki zabieg odpłaci się zachwycającym efektem i chwilami w otoczeniu piękna!